Aktualności

Melvit Fit Day II edycja

W sobotę aktywnie spędzaliśmy czas w Ostrołęce, gdzie odbyła się 2 edycja Melvit Fit Day – imprezy organizowanej przez naszą firmę. 

Połączenie sportu, zdrowego i smacznego odżywiania oraz świetnej zabawy dało razem dzień, który pozostanie długo w pamięci tłumu Pań i kilku Panów, którzy pojawili się na Melvit Fit Day2.

Wszyscy równo o 15:00 rozpoczęli intensywny trening fitness z ambasadorką marki Melvit Kasią Fenix. Nie było łatwo, ale na pewno warto. Trening był dla każdego bez względu na wiek i poziom zaawansowania. Kasia zadbała o to, aby każdy mógł wykonać trening w swoim tempie i do końca. I tak też było. Nikt się nie poddał, nikt nie odpuścił. Kasia motywowała, zachęcała, ćwiczyła razem w tłumie.

Po godzinnym wycisku przyszedł czas na chwilę wytchnienia i rzecz bardzo ważną – posiłek potreningowy. Na stoisku firmy Melvit każdy mógł zjeść pyszne płatki owsiane lub smoothie jaglane – pycha! W tym czasie scenę ‘przejął’ mistrz kuchni – Grzegorz Łapanowski, juror i prowadzący program Top Chef, który wraz ze swoim zespołem rozpoczął pokaz kulinarny. Całą halę wypełniły zapachy pysznego i zdrowego jedzenia.

Po pokazie i odpoczynku na scenę ruszył Oktawian Zagórski co oznaczało jedno – czas na przyjemne z pożytecznym , czas na Zumbę. Była to godzina świetnej zabawy, tańczyli wszyscy bez wyjątku, na scenie Oktawiana spontanicznie wsparły Kasia Fenix i Beata wokalistka z zespołu Beti&Bobass. Po Zumbie energia rozpierała wszystkich, nawet Grzegorza, który do Ostrołęki przyjechał prosto z parkietu Tańca z Gwizdami. Upust tym emocjom dało wspólne śpiewanie przy akompaniamencie zespołu Beti&Bobass , nawet Grzegorz dał się namówić na solówkę przy silnym wsparciu uczestniczek.

W końcu przyszedł czas na gorący zdrowy posiłek z kasz Melvitu oczywiście przygotowany przez Grzegorza Łapanowskiego, Jerzego Sobieniaka i ich ekipę. Dania zniknęły w kilka sekund. Na zakończenie dnia pełnego wrażeń Kasia Fenix nie zapomniała o stretchingu – rozciąganiu, które jest bardzo ważnym elementem treningu, niestety często pomijanym i traktowanym jako dodatek. Uczestnicy wychodzili z uśmiechem na ustach i apetytem na więcej. Z pewnością zostali zmotywowani do działania i walki o lepszą, zdrowszą wersję siebie.